26 marca rozpocznie się czwarty już sezon Retro Ligi, czyli rozgrywek piłkarskich toczonych według przedwojennych reguł i w strojach wzorowanych na tych sprzed prawie stu lat. W tegorocznych rozgrywkach rywalizować będzie rekordowa liczba dziewięciu drużyn, w tym aż trzech beniaminków.
– Retro Liga to stowarzyszenie skupiające drużyny piłkarskie, które przestały istnieć w 1939 roku. Gramy mecze pełne 90 minut, po 11, w przedwojennych strojach, według przedwojennych zasad, zrekonstruowaną piłką. Staramy się przenieść widzów w czasie, pokazać im, jak wyglądał przedwojenny futbol, gdzie nie było kartek, nie było numerów na koszulkach, a sędziemu często trudno było ustalić, kto strzelił gola. To żywa lekcja historii, forma rekonstrukcji historycznej, ale na sportowo – mówi Piotr Marciniak, prezes Retro Ligi i jej siła sprawcza.
Kilka lat temu mieszkający w Łowiczu Marciniak w Centralnej Bibliotece Wojskowej znalazł teczkę z dokumentami. Były w niej dokładne opisy przedwojennego sprzętu piłkarskiego, między innymi instrukcja uszycia butów i koszulek. Zainspirowany tym znaleziskiem postanowił znaleźć podobnych sobie zapaleńców i zorganizować rozgrywki piłkarskie według zasad z 1923 roku i z użyciem akcesoriów wzorowanych na latach 20. i 30. ubiegłego wieku. Tak właśnie narodziła się Retro Liga.
– Jesteście najlepszymi ambasadorami dziedzictwa polskiego sportu, polskiej piłki nożnej – skomentował podczas zorganizowanej w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie prezentacji zespołów dyrektor placówki Sławomir Majcher.
Pierwszy sezon, z udziałem pięciu zespołów, został rozegrany w 2019 roku. Mistrzem Polski została wtedy kontynuująca tradycje Lechji Lwów drużyna z Dzierżoniowa, która po roku (grało sześć ekip) obroniła tytuł. W 2021 roku Retro Ligę wygrał mający siedzibę w Choroszczy zespół Strzelca Białystok, który – podobnie jak wicemistrz Polski Czarni Lwów (z Wałbrzycha) – dołączył do ośmiozespołowej już stawki właśnie w ubiegłym roku.
W 2022 roku do rywalizacji o tytuł stanie już dziewięć zespołów, a wśród nich aż trzech beniaminków: Victoria Sosnowiec, WKS 42. Pułk Piechoty Białystok i Pogoń Lwów (z Żarowa i Strzegomia). Zagrają także: Strzelec Białystok (z Choroszczy), Czarni Lwów (z Wałbrzycha), Lechja Lwów (z Dzierżoniowa), WKS Grodno (z Kozienic), WKS 37. Pułk Piechoty Kutno i WKS 10. Pułk Piechoty Łowicz.
Retro Liga jest chyba jedyną ogólnopolską amatorską ligą piłkarską, co wiąże się na przykład z niemałymi wydatkami związanymi z wyjazdami na mecze (jak choćby z Białegostoku do Wałbrzycha czy Dzierżoniowa). Spore koszty generuje też rekonstrukcyjny charakter ligi, czyli zakup replik obuwia, piłek oraz strojów piłkarskich. Mimo to pasjonatom historii i sportu zapału i ambicji nie brakuje.
– W naszych dalekosiężnych planach jest rozbudowa projektu i wyjście z nim poza granice naszego kraju. Jeszcze długa droga przed nami, ale już dziś cieszy fakt, że Retro Liga się rozrasta, dochodzą kolejne drużyny. To nas mobilizuje do rozwoju i dalszych działań – komentuje Piotr Marciniak.
W pierwszej kolejce, 26 marca, zmierzą się WKS 37 PP Kutno – WKS 42 PP Białystok, WKS 10 PP Łowicz – Strzelec Białystok, WKS Grodno Kozienice – Czarni Lwów Wałbrzych i Lechja Lwów Dzierżoniów – Pogoń Lwów Żarów. Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 14. Pauzuje Victoria Sosnowiec.
Mistrza Polski poznamy najpóźniej w drugi weekend października, gdy w Białymstoku odbędzie się ostatnia kolejka zmagań. To już tradycja Retro Ligi, że ostatnie mecze odbywają się w jednym mieście.
autor: Szymon Tomasik
źródło : laczynaspilka.pl