Jak temu zapobiec?
Każdy z nas już na pewno słyszał o wypaleniu zawodowym, a prawdopodobnie wielu, jeśli nie większość, także go doświadczyło. Niezależnie od tego w jakim kraju mieszkamy, może dotknąć każdego z nas. Potocznie mówi się, że co 7 lat dokonuje się wymiana wszystkich komórek w ludzkim ciele. Jesteśmy zatem w nieustannym procesie zmiany i rozwoju. Może nie powinno dziwić, że czasem rzeczywistość zawodowa, która nie ulega zmianie, zaczyna nam uwierać? W czerwcu 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wpisała wypalenie zawodowe do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD) i wpis ten będzie obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku. Oznacza to, że w 2022 r. będzie oficjalnie uznawane za chorobę, a tym samym będzie to powód, dla którego można będzie otrzymać zwolnienie lekarskie z pracy.
Czym zatem jest wypalenie zawodowe?
Wypalenie zawodowe to stan długotrwałego psychicznego i fizycznego wyczerpania, którego główną przyczyną jest przewlekły stres, nadmierne zmęczenie oraz stawianie sobie zbyt wysokich celów. Najczęściej kojarzone jest przede wszystkim z takimi uczuciami jak zmęczenie, zniechęcenie, brak energii, motywacji, wyczerpanie sił, chęci i zaangażowania. To dość szerokie i ogólne ujęcie zjawiska, które łatwo pomylić z depresją, przygnębieniem czy po prostu obniżonym nastrojem.
W literaturze psychologicznej termin ten został użyty w 1974 roku przez Herberta J. Freudenberger’a, amerykańskiego psychiatrę, który nazwał tak stan wyczerpania spowodowany nadmiernymi zadaniami stawianymi jednostce przez fizyczne lub społeczne środowisko pracy. Przyjmuje się, że wypalenie zawodowe dotyka głównie osoby pracujące w zawodach wysokiego stresu, zwłaszcza jeśli wiąże się to także z bliskimi kontaktami interpersonalnymi. Badania Christiny Maslach, psycholog socjalnej, wykazały, że emocje towarzyszące bliskim kontaktom zawodowym z ludźmi cierpiącymi mogą być źródłem bardzo silnego napięcia emocjonalnego. Narażeni są na nie szczególnie psycholodzy, psychiatrzy, pielęgniarki, nauczyciele, pracownicy społeczni, policjanci, urzędnicy. Lekarze, którzy często mają do czynienia z ludzkim cierpieniem i przekazywaniem złych wiadomości, sięgają (często nieświadomie) do depersonalizacji pacjenta jako strategii radzenia sobie ze stresem. Zdystansowanie się i unikanie emocjonalnego podejścia chroni ich przed doświadczaniem cierpienia, niestety kosztem jakości udzielanych usług. Podobne zjawisko może dotknąć także osoby będące długoterminowo w bliskim kontakcie z osobą chorą lub niepełnosprawną, mówimy wtedy o wypaleniu rodzicielskim, małżeńskim, opiekuńczym.
Trzy wymiary wypalenia zawodowego
Trzy obszary, na które w swoich badaniach wskazywała Christina Maslach, to:
- wymiar fizyczny: poczucie wycieńczenia lub wyczerpania energii, objawy psychosomatyczne tj. chroniczne zmęczenie, ból głowy, bezsenność, zaburzenia gastryczne.
- wymiar emocjonalny: pesymizm, zniechęcenie do pracy, obniżony nastrój, drażliwość, negatywne uczucia lub zobojętnienie przejawiające się cynicznym i pozbawionym empatii zachowaniem,
- wymiar behawioralny: obniżona aktywność i wydajność zawodowa, pomniejszanie własnych dokonań, większa absencja w pracy, zdystansowanie i depersonalizacja.
W wyniku rozwoju gospodarczego i technologicznego, życie zawodowe i osobiste nabrało tempa, a poziom stresu nie ulega zmniejszeniu. Objawy wypalenia zawodowego wskazane przez Maslach w latach 70 nie straciły jednak na aktualności.
Poziom organizacyjny
Poziom organizacyjny, czyli sposób w jaki działa firma, także wywiera ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Niestety, są to czynniki często poza naszą kontrolą. Można tutaj wymienić, m.in.:
- fizyczne środowisko pracy obciążające zdrowie pracownika (nieustanny hałas, zapylenie, brak dziennego światła, praca w godzinach wieczornych lub nocnych, bałagan, zatłoczenie, mała przestrzeń);
- przeciążenie nadmierną ilością obowiązków i niewielkie środki do realizacji zadań: wygórowane wymagania, ciągły pośpiech, działanie pod nieustanną presją; niewielkie wsparcie informacyjne, emocjonalne i materialne;
- zbyt mały zakres obowiązków i odpowiedzialności: monotonne zadania poniżej swoich możliwości i brak szans na rozwój wzmaga poczucie frustracji, szczególnie wśród ambitnych pracowników;
- nieefektywne style kierowania, które nie dostarczają wsparcia ze strony przełożonego, mobbing, agresja słowna, brak szacunku do podwładnych;
- zakłócenia w komunikacji i zaburzony przepływ informacji: brak określenia priorytetów, informacji na temat dostępnych metod realizacji, czasu pracy i oczekiwań pracodawców;
- poczucie niesprawiedliwości wrozdziale dóbr, nagród i przywilejów;
- brak poczucia stałości pracy;
- zablokowane możliwości rozwoju i awansu;
- niejasne cele i normy organizacji lub sprzeczne z naszymi wartościami.
Na wypalenie zawodowe narażone są zwłaszcza pracownicy, którzy początkowo byli bardzo aktywni i zaangażowani w swoje obowiązki oraz zainteresowani podnoszeniem własnych umiejętności. Jeśli praca stanowi istotny element ich poczucia własnej wartości, a sukces zawodowy ma zapewnić poczucie celu życia, to gdy oczekiwania względem pracodawcy i firmy nie są spełnione, rodzi to narastającą frustrację, która może doprowadzić do spadku motywacji i satysfakcji z pracy, zobojętnienia oraz innych objawów erozji zaangażowania, a z czasem — wypalenia zawodowego. Powrót do pełnej efektywności u pracownika w zaawansowanym stadium wypalenia jest trudny, a wypalenie zawodowe to nie tylko indywidualne koszty psychologiczne pracownika, ale i cena, którą płaci pracodawca. Firma traci potencjalne zyski z powodu bierności dotąd aktywnego i zaangażowanego członka zespołu. Rosną także koszty związane ze zwolnieniami zdrowotnymi, zachwiane zostają relacje pracownicze i podział obowiązków. Warto zapoznać się ze specyfiką tego zjawiska, by skutecznie mu zapobiegać, gdy jeszcze jest na to czas. Mimo wszystko profilaktyka jest w tym wypadku łatwiejsza niż uzdrawianie zaburzonego środowiska pracy i motywowanie zmęczonego, zniechęconego i zobojętniałego już zespołu.
W 2016 roku Kronos Incorporated i Future Workplace przeprowadziły kolejne badania w USA, w których 95 procent liderów działu HR przyznało, że wypalenie zawodowe przyczynia się do dużej rotacji pracowników. Według badanych wypalenie zawodowe dotyka osób, które doświadczają:
- nieadekwatnego wynagradzania (41%),
- przeciążenia pracą (32%),
- nadgodzin (32%),
- nieefektywnego zarządzanie w firmie (30%),
- braku związku między rolą pracownika a strategią firmy (29%),
- niskiej kultury pracy (26%).
Istotne są również czynniki indywidualne, takie jak niska ocena pracownika, niepewność, defensywność, zależność, bierność i zewnątrzsterowność.
Jak uniknąć wypalenia zawodowego?
Można zatem przypuszczać, że recepta na uniknięcie wypalenia zawodowego jest bardzo prosta. Należy ludzi doceniać, lepiej im płacić, dbać o dobre relacje w pracy i efektywne zarządzanie zasobami ludzkimi. W praktyce nie jest to jednak tak proste. Do wypalenia mogą przyczyniać się zarówno czynniki organizacyjne, jak i personalne. Nawet jeśli zmienimy miejsce pracy, a nasz sposób myślenia oraz radzenia sobie ze stresem i konfliktami pozostaną bez zmian, to istnieje duże ryzyko, że także w nowym środowisku po jakimś czasie zaczniemy odczuwać te same dolegliwości.
Przede wszystkim – profilaktyka
Co zatem możemy zrobić na naszym, jednostkowym poziomie? Podstawowe zasady są bardzo proste:
- Wysypiaj się.
- Zadbaj o swoją dietę.
- Nie rezygnuj z urlopu.
- Staraj się nie zostawać po godzinach.
- Dbaj o relacje w pracy.
- Pamiętaj o tym, by znaleźć czas na przyjemności i hobby.
- Znajdź czas na relaks.
- Poproś o pomoc, jeśli jej potrzebujesz.
Ważnymi elementami we wzmacnianiu odporności na stres są także: pogłębianie swojej wiedzy, uczenie się asertywności, budowanie pewności i akceptacji siebie, świadome zarządzanie emocjami oraz pozytywne nastawienie. W ostatnim czasie na popularności zyskują także m.in. praktyka uważności (mindfulness), job coaching (coaching kariery, coaching biznesowy) oraz zastosowanie podejścia work-life balance. Jeżeli czujemy się przytłoczeni codziennością i zauważamy u siebie objawy wypalenia zawodowego, warto zwrócić się o pomoc do profesjonalistów: psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry.
Praktyka uważności (mindfulness)
To poparta badaniami świecka praktyka, który ma nauczyć nas celowego skupiania uwagi na chwili obecnej, na “tu i teraz”, na pojawiających się doznaniach, emocjach i myślach bez ich oceniania, co docelowo doprowadza do zniwelowania napięcia w ciele, ograniczenia negatywnych myśli, redukcji stresu, a nawet poprawy pamięci. Trening uważności to cenne, a mało inwazyjne narzędzie terapeutyczne, które jest odpowiednie zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Najważniejsza jest regularna praktyka.
Trening uważności to technika, którą w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii wykłada się na uniwersytetach, a swoje zastosowanie znajduje w szkołach, przedszkolach, sporcie czy w placówkach medycznych. Współcześnie w psychologii praktyka mindfulness jest wykorzystywana do redukcji objawów depresji, stresu, lęku, a także w terapii uzależnień. Badania naukowe wykazały także, że mindfulness redukuje ból fizyczny, korzystnie wpływa na leczenie stwardnienia rozsianego, a przy chorobie Parkinsona polepsza funkcje motoryczne i poznawcze oraz jakość życia. Światowi giganci, tacy jak Google, Apple, Procter & Gamble, a nawet amerykańskie wojsko oferują swoim pracownikom coaching uważności po to, by poprawić ich produktywność oraz poczucie satysfakcji z pracy. Obecnie także w Polsce bez problemu można znaleźć materiały poświęcone tej tematyce: książki, e-booki, audiobooki, artykuły, podcasty, aplikacje, płyty, webinary, filmy video na youtube, a nawet zajęcia. Portal Polska360.org także przeprowadzał webinar poświęcony tej tematyce, który możecie obejrzeć, klikając w poniższy link: Mindfulness – terapia redukcji stresu https://youtu.be/T-L3uyoZ9J4
Job coaching
Nazywany także coachingiem kariery lub coachingiem biznesowym to nic innego jak zastosowanie podejścia coachingowego w obszarze zawodowym. Jego celem jest pomoc we wzmacnianiu potencjału jednostki, ulepszeniu jej działań i ich skuteczności przy użyciu zasobów (wiedzy i umiejętności), które już posiada. Klient traktowany jest tutaj całościowo i podmiotowo wraz z jego/jej emocjami, wartościami, uzdolnieniami i całym niepowtarzalnym potencjałem, a rolą coacha jest inicjowanie zmian i towarzyszenie w rozwoju, a także udzielanie konstruktywnej informacji zwrotnej. Ma to ułatwić klientowi opracowanie własnej strategii sukcesu i zmotywować do faktycznego podjęcia działań. Nie chodzi zatem tylko o podzielenie się swoimi emocjami i przeżyciami, ale przede wszystkim produktywne planowanie działań na przyszłość i znalezienie celu zawodowego, spójnego z celami życiowymi.
Poprzez analizę posiadanych umiejętności, kwalifikacji, mocnych stron, coach pomaga klientowi dokonać obiektywnej oceny własnej sytuacji zawodowej. Klient określa, kim chciałby być, a coach pomaga, jak ma pokierować swoją karierą zawodową, by te dążenia zrealizować. Po dokonaniu uczciwej, realnej i pozytywnej samooceny następuje etap samokontroli, czyli obserwacji swoich zachowań, emocji i podejmowanych działań oraz monitorowanie mierzalnych postępów w drodze do osiągnięcia wyznaczonego celu. Kolejny etap to samokorekta. Na podstawie zdobytej poprzez samokontrolę wiedzy, klient stara się zmienić swoje zachowanie i wybiera strategię działania, która jest bardziej pomocna w osiągnięciu celu. Job coaching niewątpliwie pomaga określić konkretne cele, zoptymalizować nasze działania, podejmować trafniejsze decyzje i pełniej korzystać z naszych umiejętności i kompetencji.
Work-life balance
Warto także zapoznać się z koncepcją zarządzania czasem, która powstała na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, m.in. w odpowiedzi na narastający problem wypalenia zawodowego. Work-life balance (równowaga praca-dom), bo o niej mowa, stawia sobie za cel odnalezienie i zachowanie niezbędnej równowagi pomiędzy karierą a życiem prywatnym, czyli naszym zdrowiem, duchowością, czasem na rozrywkę, hobby, aktywność fizyczną, sen, edukację, czasem dla przyjaciół i rodziny. Równowaga to stan idealny, w którym niezależnie od zajmowanego stanowiska i branży, w której pracujemy, podejmowane przez nas działania i pełnione przez nas role są zgodne z naszymi podstawowymi wartościami i służą naszym celom i oczekiwaniom. Ponadto, zgodnie z ideą work-life balance także pracodawca powinien doceniać swoich pracowników i dbać o ich dobre samopoczucie w pracy.
W badaniu przeprowadzonym w ramach projektu „Rodzina i praca – to się opłaca” realizowanego przez polskie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazuje się na następujące dobre praktyki w zakresie wdrażania mechanizmów godzenia ról:
- Promowanie kobiet na stanowiskach menedżerskich
- Elastyczny czas pracy
- Praca zdalna
- Job-sharing
- Program dbałości o zdrowie kobiet w ciąży i mam (badania lekarskie, wellness, zajęcia sportowe)
- Korzystanie z narzędzi pracy podczas urlopu macierzyńskiego/ojcowskiego/ rodzicielskiego/wychowawczego
- Szkolenia dla rodziców powracających z urlopów macierzyńskich/ ojcowskich/rodzicielskich/wychowawczych
- Dodatkowy płatny urlop rodzicielski
- Firmowe żłobki i przedszkola
- Pokój do karmienia
Z badań Borkowskiej, cytowanych na stronie projektu wynika, że w efekcie braku równowagi między strefą życia zawodowego i prywatnego 12-krotnie zwiększa się ryzyko wypalenia zawodowego, 6-krotnie — prawdopodobieństwo podlegania silnemu stresowi w pracy, a 3-krotnie — ryzyko wystąpienia stanów depresyjnych. Nadmierne obciążenia w pracy przyczyniają się także do zaburzeń łaknienia i sięgania po używki. Na stronie projektu można także wykonać test, który pokaże, w jakim stopniu udaje Ci się zachować work-life balance w codziennym życiu: https://rodzinaipraca.gov.pl/sprawdz-swoj-work-life-balance/
Pracownicy, którzy mają wysoką etykę pracy, cenią ciężką pracę i traktują ją jako centralną wartość w życiu, a jednocześnie nie mają zbyt dużo wolnego czasu na życie prywatne są szczególnie narażeni na doświadczenie wypalenia zawodowego. Warto pamiętać, że choć praca jest niezwykle istotna i często zajmuje nam 1/3 naszego dnia, to jednak warto zadbać o równowagę i o nasze zdrowie, bo jak mówi powiedzenie: “Nie samą pracą człowiek żyje”.
Autor : Katarzyna Kamińska