WIĘCEJ

    Cmentarz – symbol w Surkontach przestał istnieć !!!

    Warto przeczytać

    Polska360.org
    Polska360.org
    Polska360 jest miejscem, w którym będą wzmacniane pozycje środowisk polskich i polonijnych w kraju ich zamieszkania, poprzez prowadzone webinaria, szkolenia prowadzone przez ekspertów.

    Poniżej redakcja Polska360.org publikuje tekst powstały w dniu dzisiejszym (24.08.2022 r.) przez Zarząd Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK. Prosimy naszych czytelników o jego upowszechnianie. Jesteśmy przeciwni bestialstwu reżimu Łukaszenki zarówno w stosunku do społeczności polskiej, jak i polskich miejsc pamięci na Białorusi !

    My, Polacy pamiętamy. I dzieje najstarsze i dzieje najnowsze. Ogromne znaczenie ma dla nas opieka nad grobami naszych przodków. To największy dowód naszej pamięci o nich i wdzięczność za to co dla nas, ich następców zrobili.

    Są miejsca symbole – Monte Cassino, cmentarze katyńskie, Łączka, Cmentarz Orląt Lwowskich czy Rossa by wymienić tylko niektóre. Dla naszego Stowarzyszenia – stowarzyszenia Kresowych Żołnierzy Niezłomnych – jednym z najważniejszych takich miejsc – symboli jest cmentarz żołnierzy AK w Surkontach na Nowogródczyźnie. 

    Położony wśród kołchozowych łąk jest znakiem polskiej pamięci o wyjątkowej bitwie żołnierzy Okręgu Nowogródzkiego AK stoczonej 21 sierpnia 1944 r. To tutaj podczas przygotowań do kolejnej odprawy Komendanta Nowogródzkiego Okręgu Armii Krajowej mjr. Macieja Kalenkiewicza (ps. „Kotwicz”) oddział polski liczący 72 żołnierzy został zaatakowany przez wojska NKWD. Po wielogodzinnej walce w okrążeniu mjr Kalenkiewicz, hubalczyk, Cichociemny, kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari i dwukrotny Krzyża Walecznych poległ wraz z 35 swoimi żołnierzami, z których część Sowieci dobili bagnetami. 

    Na miejscu tej tragicznej bitwy, kresowych Termopili, powstał cmentarz wojenny. Pochowano tam poległych w bitwie polskich żołnierzy, w tych Komendanta Okręgu. 8 września 1991 r. dzięki staraniom Polaków z Kraju nastąpiło uroczyste poświęcenie odnowionego cmentarza. W tym wyjątkowym dniu przybyła na to uświęcone krwią Polaków miejsce również m.in. wdowa po awansowanym do stopnia podpułkownika „Kotwiczu” – Irena Kalenkiewiczowa. 

    Od 2012 r. cmentarzem w Surkontach stale, a nie tylko od święta, zajmowali się członkowie naszego Stowarzyszenia na czele z Prezesem Arturem Kondratem z pomocą naszych lokalnych przyjaciół. To w 2012 r. właśnie po bardzo długiej przerwie z inicjatywy Artura Kondrata została zorganizowana 21 sierpnia duża uroczystość rocznicowa. Wzięli w niej udział Rodacy z Polski i bardzo licznie ze środowisk polskich na Białorusi. Także ci, którzy tak aktywnie od lat zajmowali się tym miejscem. Nie pozwolili o nim zapomnieć swym dzieciom i wnukom. 

    Od tego momentu, co roku w okolicach 21 sierpnia do roku 2019 r. – wielkiej uroczystości w 75 rocznicę bitwy z udziałem przedstawicieli polskich najwyższych władz państwowych odbywały się co roku uroczystości w Surkontach. Uroczystości, umacniające tożsamość lokalnych Polaków, a dla nas z Kraju – pozwalających upowszechniać heroizm Kresowych Żołnierzy Niezłomnych w Ojczyźnie i innych środowiskach polskich na świecie. Wszystko to we współpracy z Okręgiem Wileńsko-Nowogródzkim Światowego Związku Żołnierzy AK z prezesem Kazimierzem Krajewskim na czele. 

    Poza dbałością o cmentarz, krzewiliśmy wspólnie pamięć o tamtych wydarzeniach, a przede wszystkim nie pozwalaliśmy zapomnieć o ich bohaterach, przywoływaliśmy się ich w czasie apelu poległych z imienia, ale także stworzyliśmy portal edukacyjny o ich historii: https://armiakrajowa-lagiernicy.pl/surkonty/ 

    Pomimo lat pandemii (2020-21) i lat wzmożonych represji na Polakach na Białorusi (2021-2022) nadal nasze Stowarzyszenie pamięta, przypomina i dba. 

    Widok zadbanego, cichego cmentarza na kresowej prowincji, wśród szumu drzew łapał za serce każdego z nas. Opisy bitwy, wspomnienia ocalonych, życiorysy poległych i codzienna troska Rodaków na tamtych terenach o to miejsce łapią za serce i nie pozwalają zapomnieć. A tego przecież chciał wróg. 

    Z tym większą rozpaczą dowiedzieliśmy się dzisiaj, że po 78 latach i 3 dniach od bitwy żołnierzy AK pod Surkontami z wojskami wewnętrznymi NKWD cmentarz wojenny przestał istnieć. Został zaorany buldożerami, zniszczony rękami podległych reżimowi Łukaszenki barbarzyńców i bandytów. Nie pozostał nawet kamień…. A sądziliśmy, że widok buldożerami zniszczonego Cmentarza Orląt Lwowskich to przeszłość. 

    W cywilizowanym świecie, za który uchodzić ma podobno Białoruś rządzona przez Aleksandra Łukaszenkę, cmentarze są miejscami świętymi. Niezależnie od tego, kto tam leży. Dla tego reżimu nie ma jak widać miejsc świętych. 

    Z całą mocą protestujemy przeciwko dokonanemu barbarzyństwu w Surkontach i na innych cmentarzach polskich na Białorusi ! Apelujemy o zbiorowy protest Polaków i najwyższych władz państwowych Polski w tej sprawie. 

    Chwała Bohaterom – Kresowym Żołnierzom Niezłomnym. Pozostaniecie na zawsze w naszej pamięci. A tych, którzy boją się Was nawet po śmierci, niech Bóg osądzi. 

    Zarząd Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Najnowsze

    Nieznana historia warszawskiej Pragi

    Praga należy do najciekawszych i najchętniej odwiedzanych przez turystów rejonów Warszawy. Ma swoją własną historię i tożsamość. Nie wszyscy...

    Zobacz także

    Skip to content